30 października 2014

PORA NA SOWIA-NOC

PORA NA SOWIA - NOC to przedsięwzięcie zainicjowane w Centrum Kultury i Wypoczynku pod patronatem Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Inicjatorem wydarzenia jest Michał Molicki. Zapraszamy szkoły z powiatu proszowickiego i innych jednostek samorządu. Każdy, kto ma czas, może wziąć udział w akcji.
Sowia - Noc rozpoczyna cykl pięciu warsztatów o sowach - ptakach nocy. Będą się odbywały w grudniu. W styczniu będziemy liczyć nawołujące samce sów w wybranych punktach kontrolnych (las, zadrzewienia śródpolne, park, zabudowania wiejskie). Zachęcamy do uczestnictwa w tej ciekawej inicjatywie.
Sowy są tajemnicze i skryte, niewiele o nich wiemy, sugerując się mitami i zabobonami na temat tych pięknych ptaków.
Rezerwacja grup pod numerem telefonu: 12 386 19 24 (Dom Kultury w Proszowicach)
Kontakt bezpośredni z koordynatorem akcji: 510 433 918


28 października 2014

ZIELONY ŁOBUZ

Rozpoznawanie płci u ptaków może przyspożyć wielu problemów i wprowadzić w zakłopotanie. Kiedy wracamy do domu i oglądamy zdjecia na dużym ekranie, wiele gatunków może zostać oznaczonych, a inne są nadal kontrowersyjne i przysparzają kłopotów. Literatura często nie wystarcza. Warto zasięgnąć wtedy porady specjalisty lub miłośników ptaków na różnych forach dyskusyjnych. Mogą pomóc, a nie muszą.
Ostatnio widziałem dzięcioła zielonego, siedzącego na jesionie. Ptak był tak ustawiony, że nie dało się oznaczyć płci, patrząc przez lornetkę. Na głowę padał cień z gałęzi drzewa i zasłaniał szczegóły. Grzbiet był jednak bardziej intensywniejszy niż u samicy, która jest nieco bledsza. Po rozjaśnieniu zdjęcia, dostrzegłem czerwoną plamkę na wąsie.
Ptak w locie niewiele mówi o płci, przy złym świetle, możemy oznaczyć jedynie rodzaj lub rodzinę. Fot. MM
Na tym zdjęciu nie widać wąsa, widać za to oliwkowy spód, podpowiedź w drodze do oznaczenia płci. Fot. MM
Na zdjęciu po prawej, przy powiększeniu, widać, że mamy do czynienia z samcem dzięcioła zielonego. Fot. MM

RELACJA Z PTASIEJ WYCIECZKI - EDYCJA 22 - WAŁ RUDA - 22.10.2014

Mgła spowiła wszystko dookoła. Dzień był wilgotny i przenikliwie zimny. Chłód potęgował wiatr, który strącał z drzew krople marznącej rosy. Zbiornik w Wał Rudzie był niewidoczny. Mimo tak ekstremalnych warunków na wodzie siedziało trochę krzyżówek. Na pobliskiej łące dostrzegłem stadko czapli białych (siedem osobników). Ptaki czyściły pióra i rozglądały się po okolicy. Trasa dalej obejmowała wał rzeki Kisieliny (od mostu do mostu), tereny podmokłe, część lasu przy szosie. Na łąkach nie zobaczyłem żadnego ptaka. Przeleciały tylko czyże i pliszka siwa. W zadrzewieniach wokół bagien kręciły się strzyżyki, rudziki i bogatki wraz z modraszkami.
Las urzekał widokiem. Mgła nie opadała mimo godziny jedenastej. Na sosnach spostrzegłem duże i hałaśliwe ptaki, które pokrzykiwały metalicznie i trzeszcząco w koronach. Było to moje pierwsze spotkanie z paszkotami. Podziwiałem je przez dłuższą chwilę. Ptaki przemieszczały się cały czas, przelatując na różne gałęzie. Mgła nie pozwoliła dokonać dobrej dokumentacji. Mimo to widać na zdjęciach, które zrobiłem cechy pozwalające rozpoznać paszkota. Jest on naszym największym drozdem. Kto pierwszy raz zobaczy to ptaszysko może być zdumiony głosem, wielkością i ubarwieniem (trzy w jednym). Trzeszczący głos wydawany przez paszkoty to ich głos alarmowy, piosenka przypomina nieco śpiew śpiewaka, mniejszego kuzyna.
Paszkot jest nieliczny lęgowo. Wystepuje głównie w lasach iglastych lub z przewagą drzew iglastych. Żeruje na polanach, łąkach przyleśnych, polach. Od marca do listopada, niektóre osobniki cały rok.
Ostatnim akcentem wycieczki była sosna, a w niej trzy dziuple. Z jednej, środkowej wystawała głowa dzięcioła czarnego. Chciałem mu zrobić zdjęcie, ale ptak wyleciał z mieszkania i usadowił się na drugim drzewie. Piekny czarny frak, kontrastował z czerwienią na głowie samca. Miauczący głos dzięcioła czarnego i lodowata mgła sprawiły, że las wydawał się bardzo tajemniczy.

Ciekawsze gatunki stwierdzone na wycieczce w Wał Rudzie:

PASZKOT
CZAPLA BIAŁA
KSZYK
DZIĘCIOŁ CZARNY
CZYŻ
Lot białych duchów we mgle - czaple białe. Fot. MM
Droga w lesie - Wał Ruda. Fot. MM
Drzewa w lodowatej mgle. Fot. MM
Paszkot wysoko w koronie sosny. Fot. MM
Dzięcioł czarny - samiec w całej okazałości. Fot. MM
Ptak co chwilę odkręcał głowę. Fot. MM
Czarny jegomość na pniu. Fot. MM

20 października 2014

RELACJA Z PTASIEJ WYCIECZKI - EDYCJA 21 - WAŁ RUDA - 19.10.14

Zimny poranek snuł się mgłami. Słońce powoli przebijało się przez chłodną, białą zasłonę. Ptaki dopisały. Z najciekawszych gatunków można przytoczyć:
DRZEMLIK 1
MYSZOŁÓW WŁOCHATY 1
SIEWKA ZŁOTA 2
CYRANECZKA 12
CZAJKA 135
GĘGAWA 39
CZERNICA 2m
CZAPLA BIAŁA 3
Na zbiorniku wodnym gdzie znajduje się żwirownia w Wał Rudzie zaczynają się gromadzić rozmaite blaszkodziobe. Stada mieszane kaczek zaskakują mnogością. Szczególnie licznie można obserwować krzyżówki. Na dzisiejszej wycieczce widzieliśmy stado 280 ptaków. Drugim licznym gatunkiem była cyraneczka 12 osobników i kilka, bo dwie czernice. Można jeszcze zobaczyć lecące kszyki i inne siewkowe jak siewki złote, przelatujące nad żwirownią. Kszyki nie były najliczniejszymi siewkowymi dzisiejszego dnia (35 osobników). Prym wiodły czajki, które leciały wysoko w jednym stadzie (naliczono 135 sztuk, a wszystkich razem 136 osobników). Zaskoczeniem okazał się drzemlik, przeszywający powietrze niczym strzała. Wokół zbiornika kręcą się różne drobne ptaki: bogatki modraszki, skowronki i przelatujące świergotki drzewne. Mały drapieżnik ma więc pole do popisu. Może polować na różnorodną zdobycz i zostać w okolicy do wiosny. Kolejnym spotkaniem z zimowym gościem okazał się myszołów włochaty, trzepoczący nad łąkami. Spadł w trawę i zabił gryzonia. Ptak uniósł się znowu i polował dalej. Drapieżniki dopisały. Najliczniejszym gatunkiem był myszołów zwyczajny (7 osobników). Brodzące reprezentowały czaple - siwa (2) i biała (3). Ciągle przelatują stada gęsi - dziś widzieliśmy duże i małe stado tych ptaków. Wszystkie należały do gatunku Anser anser (gęgawa). Klucz liczył 35 ptaków, a małe stadko 4 osobniki. Nadal lecą skowronki, świergotki łąkowe, można jeszcze obserwować śpiewaki i lecące pliszki siwe. Przylatują czyże i jak wyżej pisałem zimowi goście z północy - drzemlik i myszołów włochaty (kosmacz). Czy zwiastuje to srogą zimę? Przeloty trwają cały czas i są teraz najbardziej nasilone. Pokarm jest jeszcze dostępny, ponieważ dni, mimo że krótkie są ciepłe i słoneczne.
Łącznie widzieliśmy 36 gatunków ptaków.
Typowy biały ogon z czarnym pasem i białe wstawki u ptaka młodego. Fot. MM
Myszołów włochaty w pełnej krasie. Fot. MM
Zawisanie kosmacza. Fot. MM
Dwa samce czernicy. Fot. MM
Stado cyraneczek w towarzystwie kszyków. Fot. MM
Cyraneczka na wodzie. Fot. MM
Czyszczenie piór. Kszyki. Fot. MM
Czaplom białym towarzyszą dwie siwe - niczym eskorta. Fot. MM
Kszyki na piaszczysto-błotnistym cyplu. Fot. MM
Kszyki w krajobrazie błota i wody. Fot. MM
Pełna lista widzianych gatunków.

18 października 2014

SOSNÓWKA - SZPILKOWA SIKORA

Sosnówka (Periparus ater) jest jedną z naszych sikor, występuje głównie w lasach iglastych, mieszanych. Można ją spotkać także w parkach, ogrodach, zadrzewieniach z przewagą drzew iglastych. Na pierwszy rzut oka przypomina bogatkę o zszarzałym brzuszku. Biała plama na policzku jest większa i jakby rozlana. Sosnówki mają przyjemny śpiew i głos wabiący. Podczas żerowania pojawiają się gromadnie. W jednym stadku może żerować około 30 osobników. Czasami towarzyszą im inne sikory - bogatki, sikory ubogie, czubatki. Mogą żerować wspólnie z kowalikami i raniuszkami. Sosnówka jest niewielką sikorą. Większa od modraszki, która jest naszą najmniejszą sikorą. Sosnówki żywią się owadami zjadanymi wprost z różnych zakamarków w korze, igłach i gałązkach sosen, świerków, jodeł i innych drzew. Szczególnie pożyteczne przy inwazjach gąsienic zjadających całe połacie lasów sosnowych. Skutecznie tępi szkodniki objadające zielone igły. Lęgnie się w dziuplach, wykutych przez dzięcioły, głównie dużego. Preferuje także budki lęgowe. Wiosną można usłyszeć krótki, powtarzany co pewien czas śpiew sosnówki. Głos kontaktowy przypomina nieco krótkie popiskiwanie mysikrólika. Brzmi jak: sic, sic, sic, sic.
Ruchliwość tego ptaka jest niesamowita. Niezwykle ciężko obserwować sosnówki w gęstwinie gałęzi sosnowych, kiedy skaczą i huśtają się na igłach.
Sosnówka na modrzewiu. Fot. MM 
Sosnówka siedząca na czubku świerka. Fot. MM
Ptak wypatrzył smakowity kąsek. Fot. MM

15 października 2014

RELACJA Z WYCIECZKI - EDYCJA 20 - 12.10.2014

Pogoda dopisała. Mieliśmy 35 gatunków ptaków. Do najciekawszych obserwacji można zaliczyć: dzięciołek (ptak siedział na zeschniętym barszczu zwyczajnym), czarnogłówka (sikory żerowały tuż przy drodze w zaroślach), grubodziób (ptaki siedziały na starym orzechu - 19 osobników, a łącznie 20), pojawiają się przelatujące czyże. Skowronki i świergotki nadal lecą, dużo kopciuszków, zdarzają się jeszcze szpaki. Drapieżniki nie dopisywały mnogością gatunków. Reprezentował je jedynie krogulec (3 osobniki).
Najliczniejszym gatunkiem okazał się skowronek - 59, drugie miejsce potrzeszcz - 36 i trzecie szpak - 27.

Wykaz gatunków Ptasiej Wycieczki OTOP:

bażant 3
krogulec 3 (1m, 1f, 1)
sierpówka 1
dzięcioł czarny 2
dzięcioł zielony 3
dzięcioł duży 2
dzieciołek 1f
gawron 1
sójka 12
sroka 2
szpak 27
pełzacz leśny 1
kowalik 5
raniuszek 5 caudatus
modraszka 5
bogatka 11
czarnogłówka 3
sosnówka 6
rudzik 2
kopciuszek 4
pliszka siwa 1
świergotek łąkowy 9
skowronek 59
kos 8
śpiewak 11
kwiczoł 1
strzyżyk 1
czyż 9
mazurek 18
grubodziób 20
makolągwa 18
potrzeszcz 36
trznadel 18
szczygieł 1
dzwoniec 14
Grubodziób. Fot. MM
Największy krajowy łuszczak budzi respekt. Fot. MM
Stadko grubodziobów odwiedziło stary sad. Fot. MM
Kopciuszek. Fot. MM
Modraszka. Fot. MM
Dosłońce we mgle. Fot. MM
Sójka z żołędziem w dziobie. Fot. MM

6 października 2014

EUROPEJSKIE DNI PTAKÓW - GALERIA FOTO

Uczestnicy Europejskich Dni Ptaków w Wał Rudzie. Każdy trzyma inny gatunek ptaka. Fot. R. Birtus
Ptaki u stóp. Fot. RB
Przewodnik z żołnami. Fot. RB
Zaskroniec. Fot. RB
Zaskroniec został potrącony przez samochód. Znaleźliśmy go na drodze. Fot. RB
Szczygieł. Fot. RB
Młody osobnik. Fot. RB
Żurawie w locie. Ptak młody z lewej. Fot. RB
Stado szczygłów. Fot. RB
Pod wierzbą. Fot. RB
Niczym wstęga. Fot. RB

5 października 2014

EUROPEJSKIE DNI PTAKÓW - WAŁ RUDA - DZIEŃ TRZECI - 4.10.2014M

Dziś rano było wyjątkowo chłodno. Termometr pokazywał około 1 stopnia Celsjusza. Czerwone słońce wstawało w mglistej zasłonie nad łąkami i lasem. Ptaki dopisały. Widzieliśmy 38 gatunków. Na wale rzeki Kisieliny obserwowaliśmy pokaźne stado żurawi. Młode, lecące z dorosłymi ptaki nie klangorzyły lecz popiskiwały. Naliczyliśmy 76 osobników. Część żerowała na pobliskiej łące. Widok zapierający dech w piersiach. Licznie dopisały sójki (34), myszołowy (12), szczygły (63), krzyżówki (88), czajki (15) i skowronki (26). Z ciekawszych obserwacji :
ŚWIERGOTEK RDZAWOGARLISTY  1 osobnik przelatujący (głos kontaktowy)
GĘŚ BIAŁOCZELNA 4 ptaki w locie
GĄSIOREK 1 osobnik młodociany
KSZYK 23 ptaki w locie
KRUK 2 ptaki siedzące na maszcie
PUSTUŁKA 3 osobniki w locie
DROŹDZIK - 5 osobników nawołujących
Zaskoczeniem było spotkanie z droździkami. Mieliśmy je na początku i na końcu wycieczki kiedy wszyscy uczestnicy już pojechali. Głos alarmowy zdradził właśnie tego ptaka. Na sośnie siedziała wiewiórka i to ona mogła zdenerwować droździki.
Wycieczka okazała się bardzo owocna. Widzieliśmy mnóstwo jaszczurek żyworodnych, koników polnych, saren, oraz gąsienic barczatki malinówki. Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.
Następne Europejskie Dni Ptaków za rok.
Dziękuje wszystkim, którzy zaszczycili moje wycieczki swoją obecnością.

Gatunki ptaków widziane na EDP 2014 w Wał Rudzie:
Muchomor bezwstydny. Fot. MM
Zaskroniec potrącony przez samochód. Fot. MM
Szybujący myszołów. Fot. MM
Uczestnicy wycieczki na drugim brzegu Kisieliny. Fot. MM
Las w porannym słońcu. Fot. MM



4 października 2014

EUROPEJSKIE DNI PTAKÓW - DZIEŃ DRUGI WITÓW 4.10.14

Pogoda była idealna na ptaki. O tym fakcie wiedzieli także wędkarze, którzy licznie przybyli nad Wisłę by powędkować. Widzieliśmy 34 gatunki ptaków. Najliczniejsze okazały się szpaki 310 osobników w stadzie, na drugim miejscu grzywacze - 165. Trzecie miejsce należy do krzyżówki - 45 ptaków. Brodziliśmy w piasku, wodzie, błocie, trawach i zaroślach. Przewodnik i jeden uczestnik wycieczki przemoczyli buty, ale czego nie robi się dla wycieczki i obcowania z przyrodą. Dotlenienie organizmu maksymalnie rozładowało wszelkie napięcia. Na szlaku znaleźliśmy także oskuby pozostawione po krogulcu. Drapieżnik dosłownie kilka godzin przed nami zdążył oskubać i pożreć śpiewaka. Na ziemi leżały resztki konsumpcji w postaci resztek z korpusu, dzioba, serca, kawałka wątroby i objedzone skrzydło. Królewska uczta. Drugim zjedzonym ptakiem był kos, ślady były już starsze, a na ziemi znajdowały się tylko porozrzucane pióra. W trawie widzieliśmy przeskakujące myszy polne i jednego martwego osobnika.
Wycieczka była bardzo ciekawa. 

Gatunki ptaków widziane w Witowie, podczas Europejskich Dni Ptaków:

raniuszek 11
kos 6
bogatka 11
modraszka 10
rudzik 4
pliszka siwa 23
makolągwa 12
trznadel 9
dzwoniec 5
mazurek 13
pierwiosnek 1
kowalik 1
śpiewak 2
szpak 310
skowronek 35
szczygieł 14
strzyżyk 3
dymówka 4
zięba 3
kulczyk 4
wrona siwa 2 
sójka 19
myszołów 5
krogulec 4
jastrząb 1 juv.
dzięcioł duży 1 
dzięciołek 1
mewa białogłowa 2
kormoran czarny 2
bażant 6
grzywacz 165
krzyżówka 45
Dzielny obserwator przyrody. Fot. MM
Uczestnicy wycieczki nad Wisłą. Fot. MM
Nie wszyscy mieli siłę iść dalej. Fot. MM
Martwa mysz polna. Fot. MM
Rusałka pawik na pokrzywie. Fot. MM
Wypatrywanie ptaków. Fot. MM
Lecący myszołów. Fot. MM
Jastrząb (z lewej) atakuje myszołowa. Fot. MM
Szablak krwisty. Fot MM