28 października 2014

RELACJA Z PTASIEJ WYCIECZKI - EDYCJA 22 - WAŁ RUDA - 22.10.2014

Mgła spowiła wszystko dookoła. Dzień był wilgotny i przenikliwie zimny. Chłód potęgował wiatr, który strącał z drzew krople marznącej rosy. Zbiornik w Wał Rudzie był niewidoczny. Mimo tak ekstremalnych warunków na wodzie siedziało trochę krzyżówek. Na pobliskiej łące dostrzegłem stadko czapli białych (siedem osobników). Ptaki czyściły pióra i rozglądały się po okolicy. Trasa dalej obejmowała wał rzeki Kisieliny (od mostu do mostu), tereny podmokłe, część lasu przy szosie. Na łąkach nie zobaczyłem żadnego ptaka. Przeleciały tylko czyże i pliszka siwa. W zadrzewieniach wokół bagien kręciły się strzyżyki, rudziki i bogatki wraz z modraszkami.
Las urzekał widokiem. Mgła nie opadała mimo godziny jedenastej. Na sosnach spostrzegłem duże i hałaśliwe ptaki, które pokrzykiwały metalicznie i trzeszcząco w koronach. Było to moje pierwsze spotkanie z paszkotami. Podziwiałem je przez dłuższą chwilę. Ptaki przemieszczały się cały czas, przelatując na różne gałęzie. Mgła nie pozwoliła dokonać dobrej dokumentacji. Mimo to widać na zdjęciach, które zrobiłem cechy pozwalające rozpoznać paszkota. Jest on naszym największym drozdem. Kto pierwszy raz zobaczy to ptaszysko może być zdumiony głosem, wielkością i ubarwieniem (trzy w jednym). Trzeszczący głos wydawany przez paszkoty to ich głos alarmowy, piosenka przypomina nieco śpiew śpiewaka, mniejszego kuzyna.
Paszkot jest nieliczny lęgowo. Wystepuje głównie w lasach iglastych lub z przewagą drzew iglastych. Żeruje na polanach, łąkach przyleśnych, polach. Od marca do listopada, niektóre osobniki cały rok.
Ostatnim akcentem wycieczki była sosna, a w niej trzy dziuple. Z jednej, środkowej wystawała głowa dzięcioła czarnego. Chciałem mu zrobić zdjęcie, ale ptak wyleciał z mieszkania i usadowił się na drugim drzewie. Piekny czarny frak, kontrastował z czerwienią na głowie samca. Miauczący głos dzięcioła czarnego i lodowata mgła sprawiły, że las wydawał się bardzo tajemniczy.

Ciekawsze gatunki stwierdzone na wycieczce w Wał Rudzie:

PASZKOT
CZAPLA BIAŁA
KSZYK
DZIĘCIOŁ CZARNY
CZYŻ
Lot białych duchów we mgle - czaple białe. Fot. MM
Droga w lesie - Wał Ruda. Fot. MM
Drzewa w lodowatej mgle. Fot. MM
Paszkot wysoko w koronie sosny. Fot. MM
Dzięcioł czarny - samiec w całej okazałości. Fot. MM
Ptak co chwilę odkręcał głowę. Fot. MM
Czarny jegomość na pniu. Fot. MM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz