9 grudnia 2013

CO NOWEGO U BOBRÓW ?

Bóbr to zwierzę ziemnowodne, które kształtuje środowisko naturalne siekaczami i pazurami. Prawdziwy z niego budowniczy tam i żeremi. Nad Szreniawą można często zobaczyć ślady pozostawione po bobrach, są to przede wszystkim liczne ogryzione w formie klepsydry drzewa, gryzaki ze świeżych gałęzi, drzazgi z pni. Wytrawny obserwator znajdzie także tropy i miejsca gdzie bóbr ześlizguje się do wody z wysokiego brzegu. Brzeg rzeki jest ważny dla strategii budowania domu. Jeśli jest wysoki powstaje nora, która łączy się z wodą, jeśli jest niski bóbr buduje żeremie i spiętrza wodę tak by wejście znajdowało się pod wodą. Wszystko po to by było bezpiecznie dla bobrzej rodziny.
Czy bobry radzą sobie w głębi lądu, gdzie nie ma rzeki dostatecznie dużej, pozwalającej na normalne funkcjonowanie w środowisku? Bobry świetnie radzą sobie tam gdzie są różnego rodzaju rowy melioracyjne o różnej głębokości i szerokości. Czasami przekopują je i powiększają przepływ wody na swój wygodny, bobrzy sposób. Powoduje to zalewanie i podmakanie kolejnych przestrzeni. Takie rozwiązanie pozwala na dobry transport pokarmu do żeremia, powiększenie się rewiru bytowania i jest niezwykle ważne dla życia innych gatunków zwierząt oraz roślin, związanych z wodą. Bóbr wprowadza i tworzy wodny świat dla wielu organizmów żywych. Może on bytować czasami bardzo daleko od rodzinnej rzeki. Kanałami i rowami może podnosić wodę i tym samym powiększać rewir. Bóbr łapami może przekopać nawet wał rzeczny. Bobry mogą wyrządzać wiele szkód dla leśnictwa, rolnictwa, powodując lokalne podtopienia. Nie zapominajmy, że robią jednak ogromną przysługę dla przyrody, dla rzadkich często gatunków ptaków wodno-błotnych. Czasami są napiętnowane i znienawidzone, ale to my je napiętnowaliśmy, nie natura. Wkraczają na tereny ludzkie, gdzie kiedyś był ich dom, teraz próbują dostosować się do egzystencji blisko człowieka. Nie zawsze da się rozwiązać narastający problem pojawienia się na danym terenie bobrzej rodziny. Bóbr od niedawna stał się licznym zwierzęciem wód słodkich. Kiedyś był na skraju wymarcia, a za jego odławianie groziły surowe kary.
Na Szreniawie bobry mają się dobrze. Obserwacje pokazują ich aktywność nie tylko w obrębie koryta rzeki, ale w głąb pól i nieużytków, przecinanych rowami melioracyjnymi. Znajdowano ogryzione pnie, wierzbowe zakrzaczenia, kilometr od Szreniawy. Ostatnio w miejscowości Włostowice bobry przekopały część niedrożnego kanału. Woda płynie, zalewa łąki i ugory. Tworzą się tam miejsca podmokłe, trzcinowiska powstają wyspowo. Idealne warunki dla ptactwa wodno-błotnego: kszyków, rycyków, błotniaków stawowych, krwawodziobów i innych. O obecności bobrów w kanałach wiem z pewnego wieczornego spaceru na łąki. Stojąc blisko kanału usłyszałem chrupanie świeżych pędów, a po chwili plusk ogona o taflę wody. Bobry ostrzegają się tak nawzajem przed niebezpieczeństwem.
Wierzby ścięte przez bobra - kilometr od rzeki Szreniawy. Fot. MM
Typowe dla bobra powalanie drzewa. Fot. MM
Kanał w którym żyją bobry. Fot. MM
Przekopany kanał - widać jak woda kieruje się na dwie strony. Fot. MM


1 komentarz: