23 marca 2012

GINĄ PŁAZY NA DROGACH

ROPUCHA SZARA - migracja płazów doprowadza do tragedii na drogach. Fot. MM
Ciepłe wiosenne dni sprawiają, że przyroda budzi się do życia intensywnie. Budzą się rozmaite płazy. Okres godowy, chęć przedłużenia gatunku jest dla nich sygnałem dla znalezienia odpowiedniego miejsca, gdzie złożą jaja - skrzek. Na lęgi wybierają zbiorniki wodne, gdzie woda stoi ( stawy, jeziora, rowy, oczka wodne, bajora, przydrożne sadzawki, podmokłe łąki itp. Samce rywalizują o samice, wdrapują się im na grzbiety i ruszają z partnerkami niczym plecaki w miejsce gdzie będą składać jaja. Na swej drodze napotykają jednak barierę, która jest zabójcza, drogi. Na drogach od marca do kwietnia ginie masa płazów, podążających do zbiorników wodnych. Żywot kończą pod kołami samochodów. Niektórzy kierowcy celowo je rozjeżdżają, dla rozrywki, czasami jednak nie da się ich wyminąć z uwagi na zderzenie z innym pojazdem.
Człowiek jest główną przyczyną wymierania płazów na całym globie, jest to najbardziej narażona na wymieranie grupa zwierząt i rokrocznie ubywają kolejne gatunki. Zanieczyszczenia wód, chemizacja rolnictwa, urbanizacja i przedzielanie terenów są związane z masowym wymieraniem. Płazy są wskaźnikami stanu środowiska naturalnego i ważnym elementem ekosystemu. Zjadają wiele owadów, bezkręgowców i są także jednym z ogniw łańcucha pokarmowego.
Inwestycje takie jak drogi zawsze przecinają siedliska różnych zwierząt i czasami jest to nieuniknione. Każda taka budowa musi być oparta ekspertyzą oddziaływania na środowisko naturalne. Dobrym i wymaganym rozwiązaniem są przepławki, gdzie żaby czy traszki mogą swobodnie przechodzić na drugą stronę. Czasami zdarza się tak że są one budowane nieprawidłowo i nie zawierają dodatkowo specjalnych płotków ( klocków ), które uniemożliwiają wyjście na jezdnię.

JAK RATOWAĆ
Pierwszym krokiem jest szybkie działanie, płazy są powolne i nie uciekają szybko przed samochodami. Montowanie specjalnych płotków nie jest kosztowne a może zaangażować lokalnych miłośników przyrody czy dzieci ze szkół. Do stworzenia płotków wystarczy folia ogrodnicza, paliki drewniane, pineski. Folia musi być grubsza, by przetrwała parę sezonów. należy ją wkopać w ziemię. Wysokość takiego płotka to od 40 do 50 cm wysokości. Paliki należy ustawić pod kątem aby żaby nie mogły się wspiąć na folię. Co 10 metrów należy wkopać wiadro aby płazy tam wpadały. Rano grupa interwencyjna sprawdza takie wiaderka i przenosi płazy w bezpieczne miejsce. Takie działania są prowadzone przez Towarzystwo Przyrodnicze Bocian i cieszą się dużym powodzeniem. Można też zastosować płotki z siatki drobno-oczkowej ale, żaby czy ropuchy mają łatwiejszą możliwość wspinania się na nią. Czasami analizując takie wiaderka z żabami można zobaczyć jaka pula gatunkowa występuje na danym terenie.

Czasami urzędnicy nie rozumieją wagi problemu, rozkładają ręce i odsyłają do innych wydziałów. Należy działać szybko. Tylko czynna ochrona przyrody przynosi efekty. Można to zrobić niewielkim nakładem finansowym. Ważne jest zaangażowanie lokalnej społeczności, stowarzyszeń proekologicznych, szkół itp.

Płazy znikają na całym świecie w zastraszającym tempie. Wiele organizacji chroni te zwierzęta na całym świecie ( IUCN - Światowa Unia Ochrony Przyrody, Global Amphibian BioBlitz i inne ). W skali globu zagrożonych wymarciem jest 6 000 gatunków żab, traszek, salamander, i płazów beznogich.
W Polsce występuje 18 gatunków płazów, wszystkie objęte są ochroną gatunkową.
Ochrona gatunkowa i ochrona siedlisk, a przede wszystkim czynna ochrona organizacji, państw pozwoli na przetrwanie różnorodnym płazom żyjącym na świecie. Ich wygląd czasami obrzydza i napawa lękiem ale czy warto bać się żabki. Żaby uznawane były za symbol zła, brzydoty, trucizny. Zwierzęta te są jednak częścią przyrody, ich brak zachwieje równowagę w naturze, skutki takiej straty są nieodwracalne.


http://www.inaturalist.org/projects/global-amphibian-bioblitz
http://www.iucnredlist.org/initiatives/amphibians
http://www.guardian.co.uk/environment/gallery/2008/jan/09/conservation.endangeredspecies#/?picture=331991951&index=9

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz