27 sierpnia 2014

TURKAWKI NA DRUTACH

Obserwowałem dziś turkawki na koszyckich polach.  Ptaki młode siedziały w towarzystwie sierpówek i grzywaczy. Codzienna toaleta jest ważna, a o upierzenie trzeba dbać - szczególnie w deszczową pogodę. Turkawki muskały dziobem pióra, otrzepywały się z wody. W sumie naliczyłem 9 ptaków siedzących na linkach średniego napięcia. W powietrzu czuć jesienią, mimo że lato jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa. Czuć, że czas zwalnia, a kolory powoli zaczynają płonąć brązem i złotem. Na polach w większości zebrano już zboże. Pozostały rżyska i poorane połacie. Idealne miejsce dla drapieżników. Gryzonie wychodzą z norek by pozbierać ziarno, które osypało się po kombajnie. Na to tylko czeka wygłodniały myszołów czy błotniak. Ptaki te patrolują okolicę i szukają zdobyczy. Mysz nie spodziewa się, że za moment spadnie na nią pierzasty łowca. W krzewach tarniny, derenia świdnego i czarnego bzu buszują pokrzewki. Udało mi się wypatrzyć cierniówki i samicę kapturki. Owocem nie pogardzi rudzik, którego głos alarmowy kojarzy się z jesienią i dojrzewającymi na krzewach owocami. Mimo późnego lata można usłyszeć pieśń godową pierwiosnka. Usłyszymy ją jeszcze nie raz jesienią.
Tygrzyk paskowany - jeden z najbarwniejszych naszych pająków. Fot. MM
Muchołówka żałobna - samica. Fot. MM
Samica kapturki w gęstwinie. Fot. MM
Panorama pól w Koszycach. Fot. MM
Wiejski krajobraz polny. Fot. MM
Idealne środowisko dla drapieżnika. Fot. MM
Polujący myszołów. Fot. MM
Dzika śliwa - tarnina, prezentuje swoje cierpkie owoce. Fot. MM
Pole w tarninie. Fot. MM
Stadko turkawek na drutach. Fot. MM
Turkawki i grzywacz. Fot. MM
W deszczu można uciąć sobie małą drzemkę. Fot. MM
Sroczka zawsze ma jakieś zajęcie. Tu obserwuje okolicę. Fot. MM
Ciekawy świata ptak bacznie spogląda dookoła. Fot. MM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz