4 maja 2014

NOCNE LICZENIE LELKA - RELACJA Z WYCIECZKI

Lelek (Caprimulgus europaeus). Rys. MM
Nocne liczenie lelka, które odbyło się 2 maja było nieudane z powodu pogody. Deszcz pokrzyżował nasze plany nocnej wycieczki. Lelek był nieuchwytny i nie udało się go namierzyć. Mimo takich warunków - deszczowo-burzowych przeszliśmy odcinek lasu i nasłuchiwaliśmy wytrwale. Na naszej drodze stanął dzik, kilka saren i lisów, które rozsiewały swój typowy zapach. Następne liczenie odbędzie się za jakiś czas. Czekamy na ciepłe i bezwietrzne noce. Kto nie boi się ciemności, lasu i lubi kontakt z przyrodą zapraszam. Kolejne informacje o nocnych liczeniach będą dostępne na blogu.

1 komentarz:

  1. Właśnie miałem pisać z zapytaniem jak się udały nasłuchy... a tu jest i relacja. Szkoda, że pogoda nie dopisała, u nas niestety też... pod psem... a również mieliśmy się wybrać na lelki... życzymy powodzenia następnym razem;-)

    OdpowiedzUsuń