12 listopada 2013

MYSIKRÓLIKI

Mysikrólik to tak sympatyczny ptak, że nie sposób go nie darzyć sympatią. Zawsze kiedy widzę tą maleńką istotę cieszę się niezmiernie. Jednym słowem małe jest piękne. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z mysikrólikiem, kiedy byłem małym chłopcem wybrałem się do lasu, który był położony niedaleko mojego osiedla. Jeszcze na miejskim gruncie znajdował się sosnowy zagajnik, który chętnie odwiedzałem, zanim wchodziłem we właściwy las. Tam zawsze było dużo ptaków: pełzaczy, dzięciołów, sójek, kosów, rudzików i mysikrólików. Te ostatnie dały się podejść bardzo blisko, na wyciągnięcie ręki. Nie chciałem złapać ptaka, podziwiałem jego piękni, spryt i zwinność. Mysikróliki były bardzo ufne i dały się obserwować jeszcze długo. Uwieczniłem je wtedy na rysunku. Drugi raz widziałem te ptaki w Ojcowskim Parku Narodowym, jesienią. Przemykały po świerkowych gałęziach, żerowały.
Niedawno bo w zeszłą niedzielę udało mi się zobaczyć kilka mysikrólików żerujących w gąszczu gałęzi. Ciężko jest dostrzec maleńką kruszynę w plątaninie drzew i krzewów. Mysikrólik ma to do siebie, że łatwiej go usłyszeć niż zobaczyć. Żeruje wysoko, w koronach drzew, lub dolnych gałęziach. Spotyka się go także blisko ziemi, przemykającego po stertach konarów, patyków. Mysikrólik pozwala się podejść dość blisko. Jeśli będziemy zachowywać się cicho i bez zbędnych ruchów możemy cieszyć się obecnością tego malucha. Mysikrólik obok zniczka i strzyżyka jest jednym z najmniejszych ptaków zamieszkujących Polskę.
Samiec ma żółto-pomarańczową koronę na głowie, samica tylko żółtą. Odzywa się cichym i cienkim: ciii, ciii, ciii. Występuje w lasach, większych zadrzewieniach, ogrodach. Częściowo wędrowny. Niektóre osobniki pozostają na zimę i koczują. Żywi się małymi owadami i ich różnymi formami rozwoju (poczwarki, jaja).
W gęstwinie ciężko wypatrzyć mysikrólika. Fot. MM
Najmniejsze owady i ich poczwarki nie ukryją się przed najmniejszym dziobkiem. Fot. MM
Ptaszek porusza się zwinnie. Fot. MM
Mysikrólik to mistrz polowania na owady na gałęziach. Fot. MM
Spód ciała jest kremowo-żółtawy. Fot. MM
Mysikrólik znalazł ofiarę. Fot. MM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz