9 grudnia 2012

WISŁA - PUSZYŚCIE I MROŹNO


Gągoły - samce. Fot. MM





W Witowie nad Wisłą zima zawitała na dobre. Wszystkie drzewa dookoła urwisk i dosłownie wszędzie pokryte są białym puszystym śniegiem, W takiej śnieżnej otulince ciężko poszukiwać pokarmu na drzewie jak robił to pewien dzięcioł duży, którego widziałem. Rzeka wydaje się martwa, wyciszona i groźna. Mimo zimna pojawiły się już północne kaczki - gągoły. Dziś miałem okazję obserwować sześć osobników. Gągoł kojarzył mi się zawsze z zimnem i kedy w marcu i na początku kwietnia odlatywał od razu czułem, że ciepłe dni nadejdą niebawem. Ptaki muszą sobie radzić na mrozie. Prócz gągołów w wodzie pływała i nurkowała samica nurogęsi. Samca widziałem jak przelatywał nad wodą. Spore stada krzyżówek gromadzą się i wspólnie żerują oraz grzeją się. Pochmurny dzień nie przyniósł wielu gatunków ptaków. Bielików jeszcze nie ma, albo się gdzieś kryją. Myszołowa włochatego miałem okazję już widzieć ale dziś nie był to dzień tego ptaka. Pogoda czasem zniechęca, a zimno sprawia, że wolimy siedzieć w domu przed telewizorem i grzać się z herbatą. Warto jest trochę się przemrozić, wszystko nabiera wtedy innego smaku i jest to wskazane dla zdrowia. Każdy przyrodnik to wie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz