3 kwietnia 2013

WALKA O PRZETRWANIE

Wiosna stała się ostatnio pojęciem względnym. Za oknem aura typowo zimowa i nic nie wskazuje na poprawę pogody. Marzec jest miesiącem niepewnym, jak wskazują ludowe przysłowia dotyczy to również kwietnia. Pogoda zawsze zaskakuje, a od jej kaprysów zależy być albo nie być - dla wielu organizmów.
W karmniku istna walka o przetrwanie. Pojawiają się już typowo wiosenne gatunki ptaków i te które są cały rok. Stałym bywalcom też jest ciężeko przetrwać chłód i długi czas bez jakiegokolwiek jedzenia. Bociany wracają, próbują przeczekać ciężkie czasy. Długotrwała zima wiosną może skutecznie przetrzebić populację ptasią w danym areale. Przetrwają osobniki silne i wytrwałe, potrafiące radzić sobie w tych ciężkich warunkach. Śnieg utrudnia życie, gorsza jest jednak utrzymująca się deszczowa pogoda, przeplatana z mokrym śniegiem, który przymarza. Przemoczone pióra nie spełniają swojej funkcji i ptak traci ciepło. Osłabione osobniki padają z zimna. Ptaki, które przylatują z zimowisk mogą chwilowo przeczekać zły czas. Jeżeli taka sytuacja utrzymuje się długo muszą podjąć odpowiednią decyzję albo zginą. Wiele owadożernych ptaków nie znajdzie pokarmu i szuka resztek nasion, owoców, upraw znajdujących się na polach. Szukanie pokarmu jest bardzo ryzykowne i może być przypłacone życiem. Ważne by w tak ciężkim okresie pomagać ptakom sypiąc nasiona, wykładając słoninę, przekrojone jabłka, mieszankę łoju i nasion (w postaci kuli). Urozmaicony pokarm da strudzonym wędrowcom siłę do stawienia czoła zimie i pozwoli im przetrwać w oczekiwaniu na wiosnę. Nie ocalimy wszystkich ptaków, jest to niemożliwe. Działajmy w swoim lokalnym środowisku. W karmniku, w niedzielę wielkanocną były tłumy różnorodnych gatunków. A oto wykaz:
KOS 1, KWICZOŁ 1, DZWONIEC 9, CZYŻ 2, MAZUREK 14, ZIĘBA 6, BOGATKA 6, MODRASZKA 3, DZIĘCIOŁ DUŻY 1, GAWRON 1, SZPAK 3.

Szczególnie ciekawe są grubodzioby. Ich dziób ma już godowe zabarwienie - stalowoniebieskie. W różnych karmnikach pojawiają się różni goście. Widziałem niedawno jera (samca w niepełnej jeszcze szacie godowej), a także trznadle korzystające z nasion pozostawionych na ziemi. Wszystko potrzebuje pokarmu i o pokarm walczy.
Modraszka pożywia się jabłkiem. Fot. MM
Modraszka na karmniku. Fot. MM
Szpaki żerowały na ziemi i na ogrodzeniu - wszędzie tam gdzie były jabłka. Fot. MM
Szpak w szacie godowej na jabłku. Fot. MM
Ptaki walczyły o każdy kęs. Fot. MM
Maleńka kruszyna czyli pani czyżowa we własnej osobie. Fot. MM
Skuszony owocami przybył także kwiczoł. Fot. MM
Kos - samiec. Fot.MM
Gawron chciał pochwycić jabłko, przez przypadek strącił je dziobem na ziemię. Fot. MM
Mazurek - najliczniejszy bywalec stołówki. Fot. MM
Jer żerujący na słoneczniku. Fot. MM
Zięba - samiec w szacie godowej. Fot. MM
Trznadel pojawia się stosunkowo rzadko, można go spotkać w karmnikach blisko pól i łąk. Fot. MM
Kolejny żólty ptak w stołówce - trznadel. Fot. MM
Jer - samiec. Fot. MM
Ta samica dzięcioła dużego wzięła piłkę za jabłko. Fot. MM
Po nadziobaniu obiektu okazało się że jest niejadalny. Fot. MM
Arystokrata w karmniku - grubodziób. Fot. MM
Dziób budzi szacunek. Fot. MM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz