Noc w lesie to pora pełna grozy i niepewności. Człowiek ze swoimi zmysłami jest w nocy poddenerwowany.
Pogoda dopisała, tym razem nie odezwał się żaden lelek. Zawodziły pisklęta puszczyka, chcące jeść. Później usłyszeliśmy przenikliwe i przejmujące pohukiwanie puszczyka uralskiego. Młode sowy szybko zamilkły by nie zostały wykryte.
Udało się zobaczyć w pełni tokującą słonkę. Ptak latał nad lasem i śpiewał.
Ciekawsze gatunki z liczenia lelka:
DERKACZ
PUSZCZYK URALSKI
PUSZCZYK ZWYCZAJNY juv.
SŁONKA
STRUMIENIÓWKA
ŚWIERSZCZAK
SŁOWIK RDZAWY
KUKUŁKA
Niezapomnianych wspomnień dostarczyły także: kozły saren, jelenie, dziki i kilka nietoperzy.
Zapraszam na kolejne Nocne Liczenie Lelka już niedługo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz